To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
X-Men RPG
Forumowa gra RPG oparta o uniwersum Marvela.

Park - Garaż

X-Men RPG - Wto 15 Mar, 2022 20:41
Temat postu: Garaż
Rozległy parterowy budynek połączony podziemnym przejściem ze szkołą. To tu znajduje się spora kolekcja aut i motocykli, zebrana głównie przez Scotta Summersa. Często był też jego salą do zajęć z uczniami. Część pomieszczenia została zaadaptowana na warsztat. Za garażem jest solidna szopa, w której znajduje się zbiornik z paliwem oraz pompa.

.

Sway - Sob 30 Kwi, 2022 21:31

// pokój Sway

Sway na szczęście miała zwyczaj noszenia kluczyków do auta w kieszeni spodni, więc teraz wystarczyło tylko wrzucić do bagażnika jej Impali linkę holowniczą z hakami. Wsiadła do auta, wciskając z miejsca przycisk przy osłonie przeciwsłonecznej by otworzyć bramę. Następnie odpaliła auto i czekając na bramę rozgrzała nieco silnik. Jej ukochane auto stało kilka dni nie ruszane i wolała się upewnić, że silnik będzie dobrze pracował. W końcu wrzuciła bieg i powoli wyjechała na mroźne styczniowe powietrze, kierując się na drogę dojazdową.

//droga dojazdowa

Storm - Pon 02 Maj, 2022 11:27

//Droga dojazdowa (Storm i Sway)

Holowanie auta na szczęście poszło dość szybko i sprawnie. Co prawda można było zauważyć zaciekawione spojrzenia uczniów, jednak Storm kompletnie to ignorowała. I tak uszkodzony samochód na terenie Instytutu nie był widokiem dziwnym, aczkolwiek na tyle rzadkim, że i tak pewnie auto Ororo będzie obiektem plotek przez najbliższe przerwy między zajęciami. Samej Munroe to kompletnie nie przeszkadzało. Po prostu nastolatki musiały mieć tematy do rozmowy i sensację.
Kiedy dojechały do garażu, kobiety zatrzymały swoje auta, a Storm wysiadła zza kierownicy. Musiała poczekać, jak Sway odepnie linę i może też haki, a potem pozostało tylko przepchnąć nad kanał, by mieć łatwiejszy dostęp do silnika. Jak tylko będzie w stanie/potrzeba, to bez problemu z tym pomoże, ale Sway będzie musiała jej mówić, co ma robić.
- Mam nadzieję, że auto będzie do uratowania... - Storm cicho westchnęła.

Sway - Pon 02 Maj, 2022 19:01

Po wepchnięciu auta Storm na kanał Sway zamknęła bramę garażu i podkręciła ogrzewanie, ściągając kurtkę i czapkę.
- Hej, moja Impala była złomem, a zobacz jak wygląda. Ale muszę cię ostrzec, że jeśli to silnik padł, to może wyjść taniej kupić używane auto, a to sprzedać na części - powiedziała schodząc do kanału z lampą, by obejrzeć podwozie. - A tak w ogóle jak udał się wyjazd? Udało się wszystko załatwić? - zapytała będąc przy tylnej osi.
Sama zastanawiała się gdzie Loki się podział. Od czasu zniszczenia kamienia, po tym jak Strange odstawił ją do domu nie miała od niego żadnych wieści, co ją niepokoiło, bo zdążyła się przyzwyczaić do jego obecności.

Storm - Pon 02 Maj, 2022 21:37

Kiedy blondynka nastawiała ogrzewanie, sama ściągnęła kurtkę. Co prawda nie odczuwała zimna, ani gorąca, ale choćby dla zwykłej przyzwoitości i tak ubierała się zgodnie z panującą pogodą. A mróz definitywnie wymagał grubej kurtki. Odebrała też kurtkę i czapkę od Sway, a potem ułożyła je na krześle tuż przy wyjściu z garażu. Będą pod ręką.
- Dlatego zwróciłam się do ciebie. - Storm uśmiechnęła się do Sway na słowa o Impali.
Była pod wrażeniem jej umiejętności. Co prawda sama coś tam umiała, ale to były takie podstawy z podstaw, że zasadniczo i tak wolała się do niczego nie dotykać, jak nie musiała. Zwłaszcza, jak miała do kogo się zwrócić w danej sprawie. Poza tym, miała zbyt napięty grafik, by zajmować się czymś, czemu nie wróżyła sukcesu, zwłaszcza, jeśli coś musiało być zrobione z konkretnym efektem.
Potem odpowiedziała na jej pytanie.
- Tak, na całe szczęście. - Oparła się pobliski blat. - Udało mi się uzyskać dla szkoły konkretne fundusze, którymi wspomożemy potrzebujących uczniów. Planuję też modernizację sal lekcyjnych. Jedna z firm zaproponowała w tym swoją pomoc. - Storm opowiadała, z nutą ekscytacji, ale również odrobiną zmęczenia w tonie. - Acz na jednym ze spotkań mogło być niebezpiecznie. Średnio spodobała im się perspektywa rozmowy z mutantem... - cicho westchnęła.
Widziała też po swojej rozmówczyni, że coś ją dręczy. Na pewno będzie musiała poruszyć ten temat, ale postanowiła chwilę przeczekać. Jeśli Sway będzie chciała, sama temat poruszy, a jeśli dalej będzie po niej widać gdzieś ukryty niepokój, Ororo przemyśli jak zacząć dialog. Choć do pewnego stopnia, białowłosa domyślała się, o co/kogo może chodzić.

Sway - Wto 03 Maj, 2022 21:47

- Modernizację? - zapytał z zaciekawieniem, wyciągając z jednej z metalowych szafek roboczy kombinezon, który naciągnęła na ubranie, które już miała na sobie. Co jak co, ale nie zamierzała zrujnować ulubionych ciuchów. Włosy związała w luźny kok. - Coś więcej niż malowanie ścian, które moglibyśmy ogarnąć wraz z dzieciakami? W sumie przydałoby się rozszerzyć zajęcia praktyczne o wszystkie aspekty życia, z którymi my dorośli musieliśmy się zmierzyć. Tutoriale z internetu to jednak trochę za mało, nie mówiąc już o tym, że większość z nich nadaje się tylko do śmietnika.

Prowadząc ten mini-monolog, Sway zdążyła znaleźć menzurkę ze skalą, wlać do niej wody, a potem ściągnąć odpowiednią ilość paliwa z baku za pomocą specjalnej pompki. Ustawiła menzurkę na blacie warsztatowym w bezpiecznym miejscu i zabrała się za sprawdzanie napięcia, by wykluczyć kwestię alternatora i akumulatora.

- Trzeba było się ich zapytać, czy może woleliby pogawędkę z McCoyem. - Sway usiłowała zdusić w sobie śmiech, co nie bardzo jej wyszło, bo wizja futrzastej i na dodatek niebieskiej postaci Hanka, przystępującego do rozmów z osobami niezbyt przychylnymi mutantom wydawała się jej wręcz komiczna.

- Serio powinni sobie odpuścić te uprzedzenia po tej inwazji kosmitów, nordyckich bogów i innych superbohaterów. Na przykład czym taki Thor różni się od ciebie poza tym, że jest podobno nieśmiertelny i ma młotek? Oboje walicie piorunami w tyłki przeciwników.

Zamilkła nagle, bo na końcu języka miała coś o walnięciu piorunem w tyłek pewnego czarnowłosego boga podstępu, który zaszedł jej za skórę i który nie dawał znaku życia. Ja akurat nie mam całej wieczności, by czekać tak jak on, pomyślała i syknęła, kiedy palec zsunął się jej z uchwytu miernika i prąd ją lekko "kopnął".

Storm - Śro 04 Maj, 2022 17:05

- Tak. Nowe tablice interaktywne, projektory, tablety, komputery dla nauczycieli... - zaczęła wymieniać, zastanawiając się przy tym głośno. - Nowe wyposażenie sali komputerowej i siłowni.
Ogólnie mówiąc: chciała, albo raczej czuła potrzebę, by wprowadzi trochę technologii do dotychczas dość tradycyjnej szkoły. Co prawda przez te kilka lat, gdzie tu mieszka, uczy i trenuje, doskonale sobie radzili w tradycyjny sposób, jednak należy czasem iść za ciosem czasu i się dostosować. Przez krótką chwilę zastanowiła się nad słowami Sway, odnośnie nauki rzeczy praktycznych i potrzebnych.
- Tak, to też trzeba ułatwić i usystematyzować... - Storm podrapała się po brodzie. - Na razie rozmowy zakończyły się na zgodzie i obietnicach sfinansowania i instalacji. Czekają na plan i kosztorys od nas, więc mamy kilka dni na ich sporządzenie.
Zdecydowanie zanotowała sobie też, że niektóre proste prace renowacyjne, w stylu wspominanych przez Sarę malowaniu ścian, również przydałoby się zrobić. Były one na tyle istotne, że konieczne było ich uwzględnienie w budżecie, jednak nie były one priorytetem. Były ważniejsze sprawy, które podniosłyby jakość nauczania i przygotowania uczniów do życia, a o to najbardziej Storm chodziło.
Na moment pogrążyła się w myślach na ten temat, obserwując poczynania rozmówczyni. Była ciekawa, co chce sprawdzić z paliwem. Może nie tankowała na swojej zwyczajowej stacji, ale raczej nie mieli tam jakichś dziwnych dodatków?

Potem zaśmiała się cicho pod nosem na wspomnienie, by zasugerować rozmowę z Hankiem, skoro z nią nie chcieli. Osobliwy wygląd McCoya na pewno wywołałby ciekawą reakcję, po mniej przychylnych dyskutantach, nawet mimo ogólnie przyjaznego usposobienia tego futrzaka.
- Niestety, nie mógł wygospodarować wystarczająco czasu - powiedziała z lekkim uśmiechem. - Ale fakt, też chciałabym zobaczyć reakcję, gdyby zamiast mnie, przyszedł tam Hank.
Na porównanie jej do Thora, Storm cicho zaśmiała się pod nosem. W sumie, w tym Sway miała rację. Od Thora się nie różni zasadniczo niczym, poza brakiem długowieczności i charakterystycznej broni. No i może, w przeciwieństwie do Thora, Ororo nie myślała mięśniami Oboje nie są zwykłymi ludźmi, oboje potrafią nieźle kopnąć piorunem i stoją po "dobrej stronie mocy". Na szczęście dla świata, jak się zdaje. Wkurzona Storm mogłaby doprowadzić do całkiem dużych zniszczeń na nawet sporym obszarze, Thor pewnie też.
Miała już to jakoś skomentować, gdy zauważyła, że dziewczyna na moment swoiście odpływa myślami, a potem syczy z bóli. Niemal natychmiast oderwała się od blatu i szybkim krokiem do niej podeszła, patrząc na nią z troską.
- Nic ci nie jest?

Sway - Czw 05 Maj, 2022 20:46

- Nie umieram! - Sara się roześmiała widząc reakcję Ororo. - Prąd mnie kopnął. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Wygląda na to, że to nie problem z zasilaniem. Podłączę komputer i zrobię pełną diagnostykę.
Z dużej szafy z tyłu warsztatu wyciągnęła niedużą czarną walizeczkę, a z niej urządzenie wielkości dużego smartfona. Otworzyła drzwi kierowcy i wsunęła się na fotel, by po krótkim zajrzeniu pod kierownicę wpiąć urządzenie i je włączyć. Uruchomiła diagnostykę i położyła urządzenie na desce rozdzielczej nad kierownicą.
- Wiesz, myślałam ostatnio trochę nad oprogramowaniem w Danger Room i mam kilka pomysłów na jego aktualizację oraz na dodatkowe scenariusze. I możesz od razu z kosztorysu wyciąć koszty podłączenia i konfiguracji wszystkiego. Myślę, że wraz z Kitty damy radę to ogarnąć we własnym zakresie. Poza tym zewnętrzni instalatorzy zedrą co najmniej parę tysięcy na takim zleceniu i jeszcze wetkną kit, że to promocja.

Storm - Pią 06 Maj, 2022 13:48

Storm odetchnęła z ulgą, widząc reakcję Sway. Może jej reakcja była zbytnia i niepotrzebna, jednak Ororo cały czas martwiła się o każdego członka Instytutu i nie wybaczyłaby sobie, jakby z jej powodu coś komuś się stało. Wolała się upewnić, czy nie potrzeba jej pomocy, niż olać sytuację i nie udzielić jej, gdy była potrzebna. No, ale skoro sama Sway mówi, że nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz to się zdarzyło i nic jej nie jest, to najważniejsze, jednak Munroe i tak była w pogotowiu.
Kiedy podłączała komputer do samochodu, Storm obserwowała jej poczynania. Była ciekawa, czy diagnostyka pokaże, co się popsuło. Samochód raczej bez powodu by nie stanął w środku jazdy. Miała tylko nadzieję, że cokolwiek to by nie było, da się to naprawić.
Oczekując na wyniki, wysłuchała jej sugestii odnośnie Danger Roomu.
- Zamieniam się w słuch więc. - Posłała Sway uśmiech.

Sway - Pią 06 Maj, 2022 19:33

Sway już otworzyła usta by przedstawić swoją listę usprawnień, ale urządzenie zapiszczało przeciągle i wzięła je do ręki. Wszystko było w porządku z wyjątkiem jednego błędu.
- Filtr paliwa - mruknęła pod nosem i zwróciła się do Ororo. - Przy przeglądzie dostałaś może listę rzeczy, które sprawdzali? Albo czy pamiętasz by wspominali o filtrze paliwa?
Obejrzała się jeszcze przez ramię na stół, na którym stała menzurka z próbką paliwa. Pozornie wyglądała na czystą, ale też nie zasysała paliwa z samego dna baku. W jednej sekundzie była już poza autem i grzebała w jednej ze skrzynek aż nie znalazła długiej gumowej rurki. Bez tłumaczenia Storm co robi, podłączyła ją do pompki, znalazła czysty słoik i przystąpiła do zasysania paliwa. Nie była zdziwiona, kiedy okazało się, że w żółtawym płynie jest pełno drobinek, których tam nie powinno być.
- No i mamy winowajcę - oznajmiła z westchnieniem. - Stawiam na paliwo, ale zamierzam obejrzeć też bak jak już ściągnę całe paliwo, jeszcze przed płukaniem. Szansa na winę baku jest nikła, ale możliwa. Jeśli to jednak paliwo, to czyszczenia baku i układu zajmie kilka dni, ale jeśli to bak, to będziesz musiała odstawić auto do zaufanego warsztatu. Nie podejmę się jego wymiany, nie w tak współczesnym aucie.

Storm - Sob 07 Maj, 2022 14:24

Kiedy urządzenie zapiszczało, Storm spojrzała w jej stronę. Cokolwiek ono nie wykazało, to i tak średnio to mówiło cokolwiek Ororo, więc przeniosła pytające spojrzenie na Sway. Na jej pytanie, odnośnie przeglądu, białowłosa na moment zmarszczyła czoło, nim odpowiedziała:
- Szczerze mówiąc, nie pamiętam... - Mutantka podrapała się po głowie. - Musiałabym poszukać. - Próbowała przypomnieć sobie, gdzie mogą być dokumenty od auta.
Co prawda wiedziała, gdzie są jej dokumenty, ale i tak pewnie akurat te od przeglądu nie będą na wierzchu. Nie mniej: im szybciej je znajdzie i pokaże Sway, tym lepiej. Chciała spytać, co w takim razie należy zrobić, ale na odpowiedź na niezadane nawet pytanie nie musiała długo czekać. Sara szybko przeanalizowała i wyjaśniła, co i jak. Munroe z uwagą wysłuchała słów blondynki, na moment nad nimi się zastanawiając.
- Mam więc nadzieję, że tu jednak chodzi o filtr, a nie bak. - Ororo uśmiechnęła się lekko. - Filtr raczej jest prosty do wymiany? - zagadnęła, zerkając pytająco na swoją rozmówczynię.

Sway - Sob 07 Maj, 2022 21:01

- Sam filtr owszem - Sway odpowiedziała, jednocześnie przygotowując sprzęt do ściągnięcia paliwa z baku. Po przefiltrowaniu z zanieczyszczeń będzie je można użyć, chociaż raczej już nie w żadnym aucie. - Oczyszczenie całego układu może trochę potrwać, głównie przez to, że wszystko musi dokładnie odparować i wyschnąć. Zwłaszcza płukanie baku może być skomplikowane. O wiele łatwiej to zrobić jak jest wymontowany. Chociaż z drugiej strony... - urwała, zamyślając się. - Jeśli namówisz Jane do pomocy, to może to potrwać maksimum trzy dni.

Sway ciągle zapominała, że są inne metody naprawy uszkodzonych maszyn niż zwykła fizyczna i żmudna robota. Może dlatego, że żadna z jej zdolności nie była nawet blisko takich rzeczy. A że starała się być jak najbardziej samowystarczalna, to nigdy jakoś nie myślała najpierw o tym, by prosić innych o pomoc.

- Może by naprawiła bak, gdyby się okazało, że to on jest winowajcą - dodała podłączając wszystko do baku i zaczynając ściąganie paliwa do wielkiego baniaka. - Profesor w sumie powinien rozważyć jakąś premię dla niej za te wszystkie dodatkowe obowiązki. - Zaśmiała się, wycierając dłonie w kombinezon.

Storm - Sob 07 Maj, 2022 21:45

- Podpytam jej, czy wygospodaruje chwilę czasu, by ci pomóc - obiecała Ororo.
Cóż, wierzyła Saarze i jej ocenie. Jeśli coś będzie wymagało faktycznej wymiany, lub po prostu samo auto będzie spisane na straty, ufała dziewczynie, że jej w tym nie okłamie i podpowie najlepszą możliwą opcję. Blondynka na pewno nie poradziłaby czegoś, co mogłoby skończyć się źle. No, przynajmniej jeśli chodzi o auta i komputery.
- Porozmawiam o tym z Charlesem. - Storm posłała Sway uśmiech, gdy ta wspomniała o podwyżce. - W sumie i tak muszę z nim porozmawiać o tym, co udało mi się uzyskać na delegacji. - To powiedziała raczej sama do siebie, jednak pytająco patrzyła na Sway. - Wracając do tematu, moja droga, jakie pomysły miałaś odnośnie oprogramowania Danger Roomu? I czy chcesz porozmawiać o tym tutaj i teraz?

Sway - Wto 10 Maj, 2022 20:29

- Możemy tutaj, bo i tak spuszczanie paliwa trochę potrwa - stwierdziła, zerkając na poziom paliwa w baniaku. - Myślałam że warto by umieścić bardziej aktualne scenariusze walk. Sentinele są niezłe i widziałam nagrania, ale jak sama się przekonałaś w ostatnich latach nie mieliśmy okazji do pokonania wielkich robotów, za to znacznie więcej starć było z przeciwnikami naszej postury i o niewiele większych zdolnościach. Myślę, że wszystkim przydałoby się poćwiczyć w starciach, w których szanse są wyrównane. Mam tu na myśli kogoś takiego jak Iron Man, Hulk czy Thor. Dzieciaki powinny wiedzieć, że może ich zaatakować ktoś z pozoru wydający się zwykłym człowiekiem, a nie ogromną maszyną.

Przerwała nie tylko dla złapania oddechu, ale też by podstawić drugi baniak, a pierwszy szczelnie zakręcić i opisać markerem, by nikt tego paliwa nie tykał.

- A co do aktualizacji, to wiem, że to jest specjalnie zaprojektowany system i że Hank może się nie zgodzić, jako, że to on jest odpowiedzialny za ten projekt, ale w ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych rozwiązań, które mogą poprawić szybkość renderowania obrazu i jego szczegółowość przy mniejszym zużyciu pamięci. I może Stark mógłby pomóc. W końcu, jak plotka wieść niesie, przebił się tam przez sufit i Logan z Jane to musieli naprawić, więc wisi nam za to.

Storm - Wto 10 Maj, 2022 21:14

Storm z uwagą wysłuchała słów Sway. Nie wtrącała się, póki nie skończyła, dała dziewczynie mówić. Kiedy przedstawiała swój punkt widzenia, Ororo zastanawiała się nad tym, czy warto i jak opcjonalnie wprowadzić takie modernizacje.
Sara miała rację z tym, że większość ewentualnych przeciwników, na których mogli natrafić absolwenci Instytutu, to pozornie podobnej postury i poziomu mocy mutanci. Dodatkowo, powinni się nauczyć, z czym również Ororo się zgadzała, że nie zawsze wygląd przeciwnika świadczy o jego sile w starciu. Choćby Storm właśnie. Jest niepozorna i dość drobna, a jak się wkurzy, to potrafi zniszczyć dość szybko całkiem spory teren i każdego wroga, który się w nim znajdował.
W zamyśleniu potaknęła jej głową.
- Zgadzam się z tobą w stu procentach, moja droga - potaknęła na głos. - Nasi uczniowie muszą potrafić znaleźć wyjście z każdej sytuacji.
A potem temat zszedł na to, że Stark miałby pomagać to wdrożyć. Cóż, Storm spotkała się z geniuszem raz; zasadniczo, pamiętała wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób ufała umiejętnościom Tony'ego, a przynajmniej wierzyła w to, co o nich mówią. Wierzyła więc, że poproszony, o ile by się zgodził, jak najbardziej przydałby się do pomocy i faktycznie jego pomoc byłaby nieoceniona. Z drugiej jednak strony, średnio ufała osobom z zewnątrz, by wpuszczać ich do systemu Instytutu. Uznała jednak, że o ile Stark będzie współpracować i pod swoistym nadzorem, może warto skorzystać z tej opcji.
- Stark na pewno mógłby nam w tym pomóc, a to że winien jest nam przysługę go może przekonać... - Munroe podrapała się po brodzie, myśląc na głos. - Porozmawiam z Hankiem na ten temat. - Spojrzała pytająco na Sway. - Myślisz, że można Starkowi zaufać?

Sway - Pią 13 Maj, 2022 20:51

Sway zamarła i dziwnie spojrzała na Ororo, kiedy ta zapytała, czy Starkowi można ufać. No owszem, przebił się przez sufit w Danger Room, ale z tego co jej powiedziano, to było podczas ataku robali i wszyscy twierdzili, że nie był sobą.

- A czemu byśmy nie mieli? Pomógł nam z MESS. Nie jestem w stu procentach pewna czy to prawda, ale słyszałam, że uratował Laurę, jak chcieli ją striggerować. No i pomagał Rocketowi w ogarnięciu napraw Milano. Poza tym jest Avengersem.

W tym momencie naszło ją by może właśnie przez Starka dotrzeć do Strange'a i dowiedzieć się co się stało z Lokim.

Storm - Nie 15 Maj, 2022 21:23

To nie jest tak, że Storm nie umiała myśleć samodzielnie. Wolała się jednak upewnić, czy ktoś podziela jej zdanie, lub da argumenty jemu przeciwne. Dla niej nie było problemu poprosić o pomoc Starka, by ten wsparł modernizację Danger Roomu. Sądząc po jego wynalazkach, wiedzę i umiejętności jak najbardziej posiadał. Poza tym, sama sytuacja z uszkodzeniem Danger Roomu sprawiała, że Ororo wolała być ostrożniejsza. Zawsze lepiej było przemyśleć decyzję i wybrać jak najlepszą, niż robić wszystko na hurra.
- No dobrze. Hank na pewno będzie miał na niego oko... - westchnęła, ale przy tym lekko się uśmiechała.
A potem odrobinę spoważniała, widząc pewną zmianę w dziewczynie. Uniosła pytająco brew, jednak nie zaczęła tematu.

Sway - Sob 21 Maj, 2022 20:24

- Nie powinien ktoś mieć na nich obu oka? - zapytała z rozbawieniem. - Stark jest dość... hmm... jakby to powiedzieć? Niezależny? No, ja osobiście bym nie chciała mieć kogoś stojącego mi wiecznie za plecami i zaglądającego przez ramię, a Danger Room to dziecko Hanka, więc... - nie dokończyła, wiedząc, że Ororo z pewnością się domyśli dalszego ciągu.

Paliwo się skończyło ściągać i Sway zabezpieczyła baniaki oraz odpowiednio je opisała, by nikt ich przypadkiem nie zużył. W szafce ze sprzętem znalazła kamerę na elastycznym kablu i wpuściła ją do baku. kamera miała wbudowane mocne światło ledowe, więc nawet na niedużym kolorowym ekranie wszystko było doskonale widoczne.

- Mam dobre i złe wieści - oznajmiła po chwili.

Storm - Nie 22 Maj, 2022 12:19

- Poproszę Jane o opiekę nad tą dwójką, gdy będzie wiadomo co i jak. - Storm cicho się zaśmiała. - Albo sama wygospodaruję trochę czasu.
Potem, podobnie jak Sway, obserwowała na ekranie to, co przekazywała na niego kamerka. Ororo nie do końca potrafiła powiedzieć, czy to co widzi jest dobre i tak powinno być, czy może jednak coś się popsuło. Zdała się na wiedzę i doświadczenie rozmówczyni. Słysząc o dobrej i złej wiadomości, spojrzała na Sarę pytająco.
- Zacznij od złej - poprosiła spokojnym tonem.

Sway - Pon 23 Maj, 2022 19:44

Sway wybuchnęła śmiechem tak mocnym, że aż zgięła się w pół i prawie upuściła urządzenie trzymane w ręce.
- Serio chcesz by ich pilnował ktoś, kto przy dobrych wiatrach mógłby ich zmienić w pomniki, byleby tylko uciszyć ich spory? - wydusiła z siebie pytanie, ocierając oczy wierzchem dłoni. - Bardziej to by pasował Colossus.

Sara wzięła kilka głębokich oddechów by uspokoić nagłą erupcję rozbawienia jaką jej zaserwowała Storm.
- A więc zła wiadomość jest taka, że musisz sobie znaleźć inne auto na najbliższy tydzień, może nawet dwa. Dobra jest taka, że bak jest w całości i nie trzeba go wymieniać. Jednak czyszczenie go oraz całego systemu paliwowego i może nawet poza filtr jeśli nie zatrzymał wszystkiego zajmie sporo czasu przy takiej ilości zanieczyszczeń. Jeśli masz dane stacji, zwłaszcza paragon, to powinnaś ich zgłosić za krytycznie złą jakość paliwa. Może to nie samo paliwo, ale ich zbiorniki, ale tak czy siak, ktoś ich powinien skontrolować. Przy okazji możesz mi wydrukować nazwę i adres stacji? Powiesi się w garażu przy skrzynce z kluczykami, by nikt inny tam nie tankował.

Storm - Pią 27 Maj, 2022 17:27

Widząc i słysząc, jak Sway zaczęła się śmiać, Storm sama zaśmiała się pod nosem. Cóż, może faktycznie lepiej byłoby wybrać Colossusa, zamiast Jane? Hank z Tonym na pewno sobie poradzą bez wsparcia kolejnego ogarniętego w tej dziedzinie. Im więcej głów, tym szybciej o chaos i odmienne zdanie, a to z kolei może przerodzić się w kłótnię i walkę. A tego Ororo nie chciała.
- Porozmawiam z Piotrem, dziękuję za rekomendację. - Munroe skinęła krótko głową na znak zrozumienia i zgody.
Potem z należytą uwagą, wysłała jej raportu, na temat stanu technicznego jej auta. Cóż, dwa tygodnie bez swojego auta wytrzyma, ale szkoda było, że w sumie, z tego co rozumiała, uszkodzenia są dość poważne. Nie na tyle, by nie była możliwa naprawa tego wszystkiego, ale jednak naprawa była długa i pewnie kosztowna.
- Potem się tym zajmę, ostrzeżenie tez wydrukuję i wywieszę. - Storm zapewniła swoją rozmówczynię, zapisując to w telefonie. - Wyczyszczenie i ewentualna wymiana filtra wystarczy?

Sway - Nie 29 Maj, 2022 21:04

- Teoretycznie powinna. Będę wiedzieć co i jak gdy wszystko porozkręcam. Filter na pewno będzie do wymiany - ostrzegła. - Najlepszy scenariusz zakłada, że wszystkie śmieci się na nim zatrzymały, zatkał się i dlatego auto stanęło.

Sway miała nadzieję, że to właśnie ten najlepszy scenariusz miał miejsce. Średnio jej się uśmiechało ogarnianie czyszczenia wszystkiego co było za filtrem. Rozkładanie całego układu paliwowego wraz z silnikiem na części pierwsze jej się nie uśmiechało, a wątpiła by Ororo miała ochotę na wydatek rzędu ładnych paru tysięcy dolarów, które by utopiła w profesjonalnym warsztacie samochodowym.

- W najgorszym wypadku będę musiała rozebrać wszystko, a wtedy to auto będzie unieruchomione na kilka tygodni - uprzedziła, nie chcąc nikomu mydlić oczu.

Opcja numer dwa była jej wyjątkowo nie na rękę zważywszy na aktualne zlecenie, ale też ze względu na potencjalną konieczność upgrade'u Danger Room jeśli McCoyowi nie pójdzie żyłka na samą myśl o aktualizowaniu jego ukochanego dziecka.

Storm - Śro 01 Cze, 2022 18:58

- Rozumiem. Miejmy nadzieję, że naprawa nie będzie pracochłonna... - Storm uśmiechnęła się do Sway.
Cóż jeśli będzie trzeba naprawić, to nic się nie poradzi. Finanse, co prawda może nie nieograniczone, ale nie były dla Ororo aż takim problemem. Jeśli trzeba, wyłoży się odpowiednią kwotę, albo umówi z danym mechanikiem na rozłożenie płatności na części. Nie ma w sprawie kosztów niczego, czego nie dałoby się ogarnąć.
Z drugiej jednak strony, po chwili naszła ją inna myśl. Aktualnie posiadane przez Munroe auto może nie było jakoś wyjątkowo stare, ale skoro się powoli zaczyna psuć, to może jest to znak, że pora na nowszy model? Wiadomo, zależnie od tego, co by było bardziej opłacalne, ale nie była to opcja, której by nie była w stanie rozważyć.
- Chociaż, może pora na nowe auto..? - zastanowiła się, przyglądając się swojej maszynie. - Jak radzisz? - Przeniosła pytające spojrzenie na rozmówczynię.

Sway - Pon 06 Cze, 2022 21:33

- Też bym wolała by to była szybka i w miarę bezbolesna naprawa.
Sway ogarnęła wszystko przy aucie, upewniła się, że ręczny jest porządnie zaciągnięty, umyła ręce i zdjęła kombinezon. Nie zamierzała na razie się zabierać za naprawę, bo raz, że miała projekt do skończenia, a dwa, zabawa z autem była czasochłonna i wolała na to poświęcić jeden dzień jednym ciągiem.

- Zdajesz sobie sprawę, że pytasz o to kogoś, kto praktycznie odzłomował Chevroleta Impalę z 1967? - Roześmiała się. - Dopóki auto jest sprawne technicznie, to nie warto wymieniać. Kolor można zawsze zmienić, tapicerkę czy elementy deski rozdzielczej też. I też o wiele łatwiej naprawić starsze samochody niż te nowe, kompletnie skomputeryzowane i psujące się od byle czego. No chyba, że myślisz o odrestaurowaniu czegoś starego.

Storm - Pią 01 Lip, 2022 18:58

Słowa Sway zastanowiły Ororo. Przez moment analizowała za i przeciw wszystkich z opcji:
Naprawa aktualnego: Nie wiadomo, czy w ogóle dojdzie do skutku i jak kosztowna będzie, ale i tak pewnie byłaby najtańszą z opcji.
Kupno nowego samochodu: kosztowne, upierdliwe papierami, ma gwarancję więc pewnie coś się popsuje akurat tuż po jej terminie. Nowa technologia, która wymaga wyszkolonej ekipy techników, jak coś się popsuje i pewnie pociągnie w cholerę funduszy na części. Nowoczesny wygląd, wiele udogodnień, ale też często chaotycznie to działa i trzeba pokombinować, by znaleźć przyczynę błędu.
Restauracja innego "starocia": dużo kosztów w częściach i naprawie, do tego koszt wielkiego prezentu dla Sway na koniec projektu. No i by miała fajne wyglądem auto.
- Myślałam bardziej o kompletnie nowym aucie... - zaczęła niepewnie - ...ale odrestaurowanie jakiegoś starszego modelu również brzmi dobrze. Chociaż i tak najlepiej byłoby naprawić ten. - Gestem wskazała na swój uziemiony pojazd i lekko się uśmiechnęła. - Chcesz coś zjeść? Nie jadłam nic od wyjazdu z powrotem...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group